Automatyczne przełączanie anten to wygoda i bezpieczniejsza praca sprzętu, lecz nie rozwiązuje wszystkich uciążliwości. Jeśli przełącznik antenowy znajduje się w pomieszczeniu radiostacji, to do każdej anteny trzeba wyprowadzić z niego oddzielny fider, co nie wpływa zbyt korzystnie na koszty i estetykę (nie mówiąc o dziurach w futrynie…). Jeśli przełącznik antenowy jest zdalnie sterowany i umieszczony na zewnątrz, to wprawdzie mamy tylko jeden fider, ale pojawia się dodatkowy kilku-żyłowy kabel do sterowania, i to niezbyt cienki ze względu na spadki napięcia od prądu przekaźników. A może sterowanie bezprzewodowe? Udało się wprowadzić ten pomysł w życie budując sterownik WiFi.
Nawet zdalny sterownik wymaga zasilania i jakiś kabel jest niezbędny. Ale przecież jest już kabel koncentryczny do RF, a więc wykorzystałem go również do zasilania sterownika (jak – opiszę później).
Sam kontroler przekaźników oparty jest o moduł ESP8266E12. Jest on tani i stosunkowo prosty w użyciu. Od jakiegoś czasu można pisać kod i programować go w środowisku Arduino, niektórzy mówią że to najlepsze Arduino w rodzinie ;-). Właściwie jest to mały system-on-chip, zawiera 32-bitowy mikrokontroler, cyfrowe układy interfejsowe, przełącznik antenowy, balun, wzmacniacz mocy RF i antenę WiFi, odbiornik ze wzmacniaczem, filtry oraz moduły zarządzające zasilaniem.
Jak widać na schemacie powyżej układ steruje przekaźnikami włączanymi „od góry”, bo tak działa zakupiony przeze mnie przełącznik antenowy. Wygodniej byłoby sterować przekaźnikami np. za pomocą układu ULN2803A, jak w poprzednim materiale. Są jeszcze dwa wolne porty GPIO, a więc zrobienie układu na 6 anten wymaga tylko drobnej zmiany w schemacie i programie. Przełacznik na 10 anten też można łatwo zrobić, jeśli doda się dekoder CD4028.
Do zdalnego sterowania przełącznika z okna dowolnej przeglądarki zrobiony został prost interfejs użytkownika GUI – patrz niżej.
Sprawdziłem, że maksymalny zasięg komunikacji z routerem to ok. 80 m, a więc w większości przypadków wystarczający, aby sięgnąć od domowego routera do przełącznika na dachu.
Sterownik umieszczony w małym, plastikowym pudełku przymocowany jest do przełącznika antenowego za pomocą złącza jak na rysunku wyżej. Metalowe pudełko się nie sprawdzi – ten meander to antena WiFi!
PS. (22.12.2022) Mając doprowadzone zasilanie na dach, oraz niewykorzystane wyjście GPIO w ESP8266, postanowiłem na dachu postawić kamerę IP WiFi. Cel – możliwość podglądu działania i położenia dwóch anten obrotowych. Dodałem przekaźnik do włączania zasilania kamery, oraz nieco zmodyfikowałem kod przełącznika. Okno do sterowania wygląda jak niżej:
Zrzut z kamery:
Mirek SP5GNI
Skomentuj