Ponieważ podczas tegorocznych wakacji “zaraziłem się” tematem aktywowania obszarów SPFF, POTA i SOTA (patrz artykuł: https://hf5l.pl/wakacyjne-aktywnosci-spff-pota-i-sota/), postanowiłem wykorzystać pierwszą nadarzającą się okazję do zorganizowania kolejnej aktywności. Od 30 lipca do 1 sierpnia przebywałem służbowo w okolicach Biskupic Podgórnych koło Wrocławia. Postanowiłem zatem wybrać się do Ślężańskiego Parku Krajobrazowego – tym bardziej, że jest tam z czego wybierać, jeśli chodzi o obszary SPFF, POTA i SOTA.
Biskupice Podgórne są zlokalizowane bardzo blisko Ślężańskiego Parku Krajobrazowego – około 20 minut jazdy samochodem. To stwarza doskonałe możliwości realizacji turystycznych wypadów.
W Ślężańskim PK byłem już wielokrotnie. W krajobrazie wyraźnie góruje Góra Ślęża. Może jej bezwzględna wysokość nie jest nadzwyczajna, ale dość duże przewyższenie w porównaniu do otoczenia powoduje, że wygląda bardzo majestatycznie i wyniośle. Nie bez powodu w odległej przeszłości była ważnym miejscem kultu pogańskiego, była uważana za miejsce święte i znajdowały się na jej obszarze wyznaczone miejsca sprawowania religijnych obrzędów. Do dzisiaj z tamtych czasów zachowały się niestety tylko nieliczne rzeźby, pozostałości wałów kultowych czy miejsc sprawowania obrzędów religijnych.

Lokalizacja
Ślężański Park Krajobrazowy ma oznaczenie SPFF-0132 (oraz POTA PL-1666). Na poniższej mapie obszar parku jest oznaczony przyciemnionym zielonym kolorem.

SPFF-0132 to nie jedyna atrakcja na tym obszarze. Szczyt Ślęży to wydzielony obszar Rezerwat Przyrody Góra Ślęża, oznaczony symbolem SPFF-0930 (POTA-1669). Ślęża to także szczyt zaliczany do Korony Gór Polski, posiadający oznaczenie SOTA SP/SP-001. Ślęża ma wysokość 717,5 m n.p.m.
Kilkaset metrów (w prostej linii) od szczytu Ślęży znajduje się jeszcze jeden wydzielony obszar chroniony: Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy “Skalna”. Jest oznaczony symbolem SPFF-1273 (oraz POTA PL-1672).
Ponadto na terenie Ślężańskiego Parku Krajobrazowego poza Ślężą znajdują się jeszcze dwa inne szczyty zaliczane do SOTA: Radunia 573 m n.p.m. (SP/SP-002) oraz Szczytna 466 m n.p.m. (SP/SP-003). Jakby tego wszystkiego było mało, obszar szczytu Radunia także jest wydzielonym obszarem: Rezerwat Przyrody Góra Radunia z oznaczeniem SPFF-1009.
Jest więc w czym wybierać, jak na stosunkowo niewielki obszar.
Jak się tam dostać
Nie potrafię powiedzieć, jak można tam dotrzeć komunikacją, ale dojazd samochodem jest prosty i szybki. Około 30 minut jazdy z południowych dzielnic Wrocławia. Najlepiej kierować się na Przełęcz Tąpadła, gdzie znajduje się kilka dużych parkingów.
Na tych parkingach codziennie jest sporo samochodów, bo jest to miejsce bardzo popularne wśród miłośników górskiej turystyki, biegaczy terenowych i kolarzy (szosowych i terenowych). Większość takich osób parkuje na Przełęczy Tąpadła i stamtąd zaczyna swoje eskapady.
Nie jest to jedyna możliwość parkowania i rozpoczynania wycieczek, ale z pewnością jest to miejsce najwygodniejsze. Można także np. zaparkować w mieście Sobótka i tam rozpocząć wędrówkę.
Ja wybrałem Przełęcz Tąpadła.
Piesza wycieczka na Ślężę
Aktywnie uprawiam nordic walking – to fizyczna aktywność, którą można uprawiać praktycznie wszędzie. Poza tym dopiero co zdążyłem wrócić z urlopu w Beskidzie Śląskim, więc byłem niejako “w ciągu” jeśli chodzi o dużą ilość chodzenia i wydolność fizyczną. Wejście na Ślężę potraktowałem trochę jako dodatkowy wydolnościowy trening.

Na Ślężę wybrałem się w środę 30 lipca najłatwiejszym i najszybszym szlakiem. Wg. oznaczeń wejście na Ślężę z Przełęczy Tąpadła to około 45 minut marszu. Ja dotarłem w 30 minut.
Na mapie poniżej widać wyrysowany ślad mojego marszu. Nie widać tego dokładnie na tej skali mapy, ale ślad jest wyrysowany dwa razy. Schodziłem dokładnie tą samą drogą, którą wchodziłem. Dodatkowo na mapce zaznaczyłem miejsca, z których nadawałem.

Ślęża (SPFF-0930, POTA-1669, SOTA SP/SP-001)
Nadawanie ze Ślęży jest o tyle wygodne, że na górze znajduje się wiata ze stołami i ławami. Można więc komfortowo ustawić transceiver i wygodnie logować. Ja oczywiście wykorzystałem te udogodnienia. Na szczycie było trochę turystów, ale nie na tyle dużo, abym komuś przeszkadzał.


Jako anteny używałem około 20 metrów linki antenowej, którą zarzuciłem jak najwyżej na pobliskie drzewa, wykorzystując dedykowany ciężarek. Antena była zasilana przez EndFed balun. Używałem transceivera Xiegu G90 (20W) zasilanego z akumulatora LiFePO4. Logowałem w tradycyjny sposób: papierowy notatnik i długopis.
Po uruchomieniu stacji wrzuciłem do DX Cluster’a informację o mojej aktywności i rozpocząłem pracę emisją CW na 40 metrach. Wołających było dość dużo i praca była bardzo przyjemna. Pierwsze QSO zalogowałem o 16:12 UTC, ostatnie o 16:44 UTC. W sumie w tym czasie przeprowadziłem 46 łączności. Większość na 40 metrach, a tylko 4 QSO na 20 metrach. Tylko emisja CW. Próbowałem także pasma 80 metrów i 30 metrów, ale bez sukcesu.
Na Ślęży znajduje się wysoki maszt, bardzo wyeksponowany i doskonale widoczny z dołu z każdej strony szczytu. Jest to Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze Ślęża: https://pl.wikipedia.org/wiki/RTCN_%C5%9Al%C4%99%C5%BCa

SPFF-1273 (POTA PL-1672): Nature and Landscape Complex “Skalna”
Kiedy nowi wołający przestali się pojawiać, zakończyłem pracę, rozłożyłem stację, spakowałem wszystko do plecaka i ruszyłem w kierunku SPFF-1273. Musiałem nieco zejść, później ponownie wejść w górę, ale dotarcie ze Ślęży do rezerwatu “Skalna” generalnie jest łatwe i szybkie. Nazwa “Skalna” wywodzi się chyba od charakteru tego terenu: jest tam pełno skał i dużych kamieni porozrzucanych wśród drzew. Miejscami robi to niezwykłe, nieco tajemnicze wrażenie.


Używałem stacji w identycznej konfiguracji jak ze Ślęży. Jedyną różnicą było to, że tym razem TRX ustawiłem na skale, a sam pracowałem na stojąco. Tak było najszybciej i w sumie najwygodniej.


Praca z rezerwatu ”Skalna” była szybsza i krótsza. Pierwszą łączność zalogowałem o 17:30 UTC, ostatnią o 17:40 UTC, a więc było to tylko 10 minut efektywnej pracy.. W logu znalazło się 20 stacji. Pasmo 40 metrów, tylko CW.
Powrót
Stację rozłożyłem dość szybko i około godziny 17:50 UTC rozpocząłem zejście w dół. Zaczynało się trochę ściemniać (to już była 19:50 polskiego czasu), a wśród wysokich i gęstych drzew zmrok wydaje się zapadać nieco szybciej niż na otwartej przestrzeni. Według kalendarza zachód słońca miał mieć miejsce o 20:40 naszego czasu. Chciałem pokonać najbardziej kamienisty odcinek szlaku jeszcze przy w miarę dobrym dziennym świetle, aby nie być zmuszonym do uruchamiania lampki czołowej i marszu w szybko zapadających ciemnościach. Udało się bezproblemowo dotrzeć na parking

Chyba czułem jakiś niedosyt jeśli chodzi pracę na pasmach, bo zamiast się spakować i wrócić do hotelu, zarzuciłem antenę na drzewo i uruchomiłem stację. To byłby kolejny park tego dnia: SPFF-0132/PL1666. Jednak pomimo wielokrotnego CQ nikt mnie nie zawołał. Ja zaś nie mogłem wrzucić do DX Cluster informacji o mojej aktywności, akurat w tym miejscu, które wybrałem (turystyczny stół i ławka), telefon jest poza zasięgiem sieci telefonii komórkowej. To fantastyczne, że są jeszcze takie miejsca. Szybko więc zrezygnowałem z nadawania, spakowałem zabawki i wróciłem do hotelu.
Góra Szczytna
Kolejnego dnia (31 lipca) po pracy wybrałem się na Szczytną. Ta góra także zaliczana jest do Masywu Ślęży, choć jest nieco oddalona od masywu Ślęży. Szczytna ma wysokość 466 m n.p.m. Na wierzchołek można dotrzeć szlakiem turystycznym albo ścieżką edukacyjną. Ja wybrałem tę drugą możliwość. Samochód zaparkowałem w wiosce Kiełczyn, w okolicach kościoła – tam zaczyna się zarówno szlak jak i ścieżka edukacyjna.
Jeśli wybierzemy trasę ścieżką edukacyjną, co jakiś czas będziemy spotykać charakterystyczne tablice informacyjne, przybliżające jakiś aspekt flory i fauny Wzgórz Kiełczyńskich

Zaraz na początku szlaku/ścieżki znajduje się pomnik wzniesiony ku pamięci osób poległych w I Wojnie Światowej:

A zaraz obok tego pomnika jest umieszczony kamień pamiątkowy (oryginalnie odsłonięty w 1909 roku, współcześnie odnowiony) upamiętniający dr Karla Winklera z Dzierżoniowa – propagatora turystyki na obszarze Wzgórz Kiełczyńskich.

Dotarcie na wierzchołek jest bezproblemowe. Trasa praktycznie przez cały czas ma charakter leśnej ścieżki, czasami dość wąskiej. Gdyby ktoś się tam wybierał, z pewnością warto mieć długie spodnie, lekką bluzę z długim rękawem i obowiązkowo czapkę. Ścieżka miejscami, szczególnie w niższych partiach, jest mocno zarośnięta: jeżyny, pokrzywy, paprocie itd. Cały szlak to las mieszany, a w dolnej części w przeważają drzewa liściaste – należy się więc chronić przed kleszczami.

Kiełczyn znajduje się w odległości około 10 minut jazdy samochodem od Przełęczy Tąpadła. Mimo bardzo bliskiej odległości, większość turystów raczej zatrzymuje się na przełęczy i wybiera się na Ślężę lub na Radunię, a tylko nieliczni próbują dotrzeć na Szczytną. Widać to nawet po stosunkowo niewielkim stopniu “rozdeptania” szlaku na Szczytną. Ja jadąc do Kiełczyna przejeżdżałem przez Przełęcz Tąpadła – na parkingach było bardzo dużo samochodów. Z kolei w Kiełczynie chyba byłem jedynym przyjezdnym turystą, a podczas mojej pieszej wycieczki nie spotkałem ani jednej osoby.

Obszar Szczytnej to część Ślężańskiego Parku Krajobrazowego (SPFF-0132). Kiedy jednak zacząłem uważniej sprawdzać obszary terenów chronionych okazało się, że Szczytna i jej masyw to także obszar Natura 2000 oznaczony symbolem SPFF-2676 (POTA PL-2727). Tego oznaczenia postanowiłem używać dla mojej aktywności.

Moja przygoda z aktywacjami SPFF nie trwa zbyt długo i nie będę ukrywał, że nieco zastanawiał mnie fakt, że to samo miejsce może być zaliczane jako dwa różne obszary SPFF. To chyba wynika z faktu, że z jednej strony mamy do czynienia z obszarami chronionymi wyznaczonymi na podstawie naszych polskich przepisów. Z drugiej zaś strony mamy program Natura 2000, który jest inicjatywą Unii Europejskiej, mającą na celu ochronę specyficznych gatunków fauny i flory. W wielu wypadkach obszary wyznaczone polskimi przepisami pokrywają się z obszarami Natura 2000 i wtedy ten sam obszar może posiadać dwa różne oznaczenia SPFF. Dla programu WFF (a więc i SPFF) nie jest to problemem – na stronie http://spcff.pl/activator.php jest to wyjaśnione:
Gdy na jednym obszarze SPFF (np. na terenie Parku Narodowego, Parku Krajobrazowego itp.) znajduje się więcej obszarów chronionych posiadających odrębne identyfikatory, w przypadku ich aktywacji, radiostacja musi być każdorazowo instalowana w każdym z takich dodatkowo wydzielonych obszarów. Oznacza to konieczność każdorazowej zmiany QTH, co musi być wyraźnie udokumentowane w postaci odrębnych zapisów GPS.

Moja aktywność z wierzchołka Szczytnej nie trwała długo – pogoda nieco się załamała, co kilka minut pojawiał się niewielki deszcz, a w oddali słychać było także wyładowania atmosferyczne. Prognoza pogody co prawda nie przewidywała burz w tej okolicy, ale w takich sytuacjach lepiej “dmuchać na zimne” – szczególnie, kiedy dotarcie do bezpiecznego miejsca to jednak 20 minut marszu. Do tego wszystkiego na wierzchołku Szczytnej bezlitośnie atakowały mnie chmary komarów. To dodatkowa wskazówka – gdyby ktoś się wybierał w te okolice, warto zabrać spray z preparatem odstraszającym insekty.

Ze szczytu przeprowadziłem 21 QSO. Tylko CW. Konfiguracja stacji była identyczna jak w poprzednich wypadkach. Na szczycie są dwie ławki, można więc dość wygodnie zorganizować pracę stacji polowej i dość komfortowo logować łączności.
Aktywność ze Szczytnej jest zaliczana do SPFF-2676, POTA PL-2727, SOTA SP/SP-003. Lokator JO80HT. Poniżej zrzut ekranu z HamGPS z moją dokładną lokalizacją podczas aktywności ze Szczytnej.

Nie jestem pewien, jaki powinno być oznaczenie gminy dla tej aktywności. Szczytna znajduje się na granicy powiatu świdnickiego (gmina Marcinowice: w tym wypadku będzie to oznaczone jako D-ID05) i dzierżoniowskiego (gmina Dzierżoniów: w tym wypadku będzie to oznaczenie D-DZ05). O ile wiem, jeśli lokalizacja znajduje się na granicy powiatów/gmin, należy zdecydować się na jedną z lokalizacji. Jeśli tak rzeczywiście jest, będzie to D-ID05.
Ostatni przystanek: Przełęcz Tąpadła
Pracę ze Szczytnej zakończyłem sprawnie i ruszyłem do Kiełczyna – tym razem szlakiem, a nie ścieżką edukacyjną. Po drodze przez kilka minut mocno padał deszcz, ale kiedy dotarłem do samochodu, ponownie nieco się rozjaśniło i przestało padać. Poniżej ślad GPS mojej wycieczki na Szczytną.

Postanowiłem wrócić szosą przez Przełęcz Tąpadła i ponownie spróbować uruchomić stację. Przy tych wszystkich aktywnościach, które udało mi się zrealizować wciąż na liście brakowało mi SPFF-0132 czyli Ślężański Park Krajobrazowy, a więc teoretycznie obszar najłatwiejszy do aktywacji – najbardziej rozległy.
Tym razem zaparkowałem samochód w skrajnej części największego parkingu, zarzuciłem antenę na drzewa, a radio zainstalowałem w samochodzie (nadal z zasilaniem z akumulatora LiFePO4). W tym miejscu parkingu byłem w zasięgu telefonii komórkowej – właściwie to na skraju zasięgu, bo czasem telefon tracił zasięg. W każdym razie udało się wrzucić do DX Cluster informację o mojej pracy i pojawiło się trochę wołających.
W sumie zakończyłem tę pracę z 36 łącznościami w logu. Tym razem, co nietypowe dla mnie, przeprowadziłem także kilka łączności emisją SSB. Nadawałem z samochodu, więc nikogo nie niepokoiłem moim krzyczeniem do mikrofonu i mogłem sobie pozwolić na nadawanie na fonii.
Poza SPFF-0132 praca z przełęczy Tąpadła jest także zaliczana do POTA PL-1666. Przełęcz znajduje się w gminie WR07 (oczywiście województwo dolnośląskie – D). Lokator JO80IU. Poniżej dokładna lokalizacja stacji.


To był ostatni krótkofalarski element mojego lipcowego wyjazdu w okolice Wrocławia. Zapewne będę tutaj ponownie za około miesiąc. Mam już pewne pomysły na aktywność z kolejnych obszarów SPFF z okolic Wrocławia.
W międzyczasie jednak będę przez pewien czas w moim rodzinnym Sulejówku. Zamierzam w tym czasie aktywować między innym SPFF-1309 – Rezerwat Przyrody Mosty Kalińskie oraz SPFF-0708 – Rezerwat Przyrody Bagno Jacka. Obydwa obszary to okazja na szybką, popołudniową wycieczkę rowerową. Poza tym być może pojawię się także z kilku innych SPFF (zapewne mniej poszukiwanych, jak np. Mazowiecki Park Krajobrazowy).
Tomek
SP5UAF
Skomentuj