Gratuluję wszystkim Koleżankom i Kolegom wspaniałych osiągnięć w zawodach SPDX 2020!
Szczególnie wzruszające jest zdjęcie Kamila SQ5JRN ( słyszałem go także) z malutką na kolanach 🙂
Moja historia:
Sobota, coraz bliżej zawodów. Chodzę po ogrodzie i patrzę na moje druciki i 2 elementy beam’a. Zastanawiam się, w której kategorii wystartować by mieć frajdę, zrobić wspaniały wynik i
jak wspominałem zasilić VOT. Zdecydowałem się na SOTB MIXED.
Analizy wyników zeszłorocznych pokazują mi godziny/pasma najaktywniejsze, a także godziny w których koledzy (SP2QG, SP5ELA) spali. Ciekawa obserwacja dotyczyła emisji. Praca głównie CW, a więc w to mi graj!
Zbliża się początek, wszystko podgrzane, log N1MM ustawiony, klucz i mikrofon podłączone, PA świeci lampeczkami.
15:00 (wszystkie czasy UTC) – jestem na CW na 20m, antena obrócona na zachód – wołam pierwsze CQ i… PA odmawia współpracy – nowiutki Ameritron padł, a dopiero w piątek wszystko grało. Ej panie Murphy… Szybka decyzja – usuwam kable i podłączam goły transceiver.
15:16 – pierwsze QSO z OY1CT. Jest nieźle, choć tłoku na 20m nie ma. Przechodzę więc na 40m i zaczyna się… HI
Woła mnie kilka stacji, każdy szybki, a ja nadaję 25WPM, by nie pomylili znaku. Filtry ustawiam na 350Hz, bo inaczej nie sposób wyłowić znaków, choćby części.
Poszło… w pierwszej godzinie trzymam na 40m rate 120+. Sprawdzam 20m, czy są wujce… jeszcze za wcześnie, a zawołany Włoch odpowiada – this is SP contest only 🙂 . Jak mu wytłumaczyłem, że HF to polski prefix, to się giął w ukłonach… HI. Wracam na 40m CW i jazda bez trzymanki.
16:44 – wskakuję na chwilkę na 20m CW i SSB, ale jest słabo. Kilka mnożników jedynie. Wracam więc na 40m CW i jest super. Uszy oswojone, tylko czasami Vibroplex się zacina na kreskach… panie Murpy, no co jest ?
Po 2 godzinach walki z pileup’em przechodzę na 80m CW. 112 QSO w godzinę… jestem w szoku. Stacji mnóstwo, mnożniki lecą jak trza. A co na 40m ? Sprawdzam i godzinkę pracuję CW/SSB, po czym wracam na 80m na 90 minut i znów 40m CW.
22:30 – coś mnie tknęło i przechodzę na 40m SSB, a tu K1XX wraz z KC1XX na S9 więc zaliczam i szybciutko przechodzę na CW. Wujce o tej porze na 40m ???? – za wcześnie… Ale kto dyskutuje ? Nagle sobie przypomniałem, że przecież na ARRL CW powiesiłem 2 elementy drut-beam’a na 7MHz skierowane na W/VE. No i warto było. W godzinkę zaliczam kilkadziesiąt overseas, kilka na SSB.
5 kwietnia – 00:00 – przechodzę na 80m CW na samym początku pasma. I leci jak po sznurku do 01:00. Nagle siada, jakby ludzie poszli spać. To i ja, już lekko śpiący myślę o drzemce. 2 godzinki regenerują ciałko wspaniale i wracam do walki na 80m CW aż do 05:00, sprawdzając kontrolnie 40m. Muszę pamiętać o mnożniku, bo i to się liczy. 14MHz śpi jak zabite, około 6:30 coś tam robię, ale to ja wołam stacje. Na moje (100W) CQ nie ma chętnych, więc śniadanko i 30 min. drzemki. Ale relax! Siadam do stacji i jazda jak należy na 20m. Nadrabiam ilość QSO na 14-tce. Patrzę, że chyba uda się zrobić 1000 QSO. To byłby najlepszy wynik od czasu wyprowadzki z Warszawy. Tamże miałem cały dach wieżowca dla siebie. Porządnego beama i verticala na 3,5/7. A tu, na wsi… mam piękny ogród i do głowy mi nie przyszło stawiać kratownice i pełnowymiarowe stacki 🙂
Powoli zbliża się koniec zawodów, stacji coraz mniej, większość porobiona. Szukam więc mnożników i męczę A61FK na 20m. Głuchy czy co? W końcu poskładał cały znak i zaliczony. Kręcę więc beama na zachód i ku mojej radości wychodzi USA! Piękne zwieńczenie zawodów. Na liczniku 1145 QSO, więc jest wspaniale. Wyłączam stację, mikrofon i słuchawki idą do szafy. Patrzę na PA… i wspominam czasy, gdy na QRP robiłem kilkaset QSO. Dzisiejsze kilka plam na słońcu to za mało, więc QRP na razie w uśpieniu. Słyszałem też kilku naszych – SP5ELA, SP5AUC, SQ5JUP, SQ5JRN, SP5EWX. No jestem ciekaw, czy w tym roku wygramy klasyfikację oddziałową. Idę załadować log, wszystko sprawdzone.
Podsumowanie wyniku:
HF5WIM, Polish Amateur Radio – DX contest – 2020-04-04 1500Z to 2020-04-05 1500Z
Band Mode QSOs Pts Mul Pt/Q
3,5 CW 383 469 38 1,2
3,5 LSB 9 9 0 1,0
7 CW 470 596 44 1,3
7 LSB 64 76 2 1,2
14 CW 180 280 22 1,6
14 USB 39 61 11 1,6
Total: Both 1145 1491 117 1,3
Score: 174 447
1 Mult = 9,8 Q’s
SP, Polish Amateur Radio – DX contest – 2020-04-04 1500Z to 2020-04-05 1500Z – 1145 QSOs
HF5WIM Max Rates:
2020-04-04 1640Z – 4,0 per minute (1 minute(s)), 240 per hour by
2020-04-04 1843Z – 2,5 per minute (10 minute(s)), 150 per hour by
2020-04-04 1906Z – 2,0 per minute (60 minute(s)), 119 per hour by
73 de Włodek HF5WIM
PS. Włodek HF5WIM jest także znany jako SP5DDJ.
Liczba komentarzy: 4
Okazuje się, że Kamil pracował w kategorii Multi-Operator i w dodatku Assisted
SP5JSZ
Kamil SQ5JRN, rewelacja to zdjęcie! Zachowaj na stare lata.
Włodku, fajny TRX. Według mnie ta biała klawiatura źle się komponuje z tym pięknym TRX’em hi.
Zawody były super!
73 de SQ5JUP,
Piotr
Miałem wielką frajdę startując w zawodach SPDX. Zrobiłem 264 QSO na czterech pasmach, wyłącznie SBB, mnożnik 81. Pomijając dziury propagacyjne to zawsze było mnóstwo wołających stacji. Prawie nie było stacji pracujących poza zawodami, bo nie było wolnego miejsca na pasmach!
Dla porównania – 2/3 maja 2020 wziąłem udział w podobnych zawodach ARI (221 QSO na pięciu pasmach). Zawody te miały łatwiejszą formułę (każdy z każdym, RTTY). Zainteresowanie i tłok na pasmach były zdecydowanie mniejsze, niż w SPDX. Potwierdza to tezę o wielkim sukcesie tegorocznej edycji SPDX Contest.
Wprawdzie na różnych łamach dziękowano już Zygmuntowi SP5ELA i Jackowi SQ5BPF, ale nie mogę się powstrzymać aby swój wyrazić SZACUN osobiście!
Mirek SP5GNI
To raczej wyglądało jak MULTI-TASKS-SINGLE-OPERATOR 😉