Mount Athos. Bliski kraj odległy w czasie…

Dla pasjonatów DXowania i polowania na nowe podmioty DXCC jednym z trudniejszych do nawiązania łączności jest Mount Athos. To z jednej strony może wydawać się dziwne, bo tereny administracyjnie należące do Grecji to z polskiej perspektywy obszary bardzo łatwe do nawiązania łączności – nie ma dnia, aby nie spotykało się stacji z tego regionu i to praktycznie niezależnie od pasma.

Tak, Mount Athos to z pewnością miejsce niezbyt odległe w przestrzeni, ale bardzo odległe w czasie…

Mount Athos to obszar specyficzny. Nie przypadkiem stanowi oddzielny podmiot DXCC. Jest to obszar posiadający autonomiczne prawa i przepisy, a ze swojej autonomii korzysta już od XI wieku, od czasów Bizancjum.

Niektóre z tych lokalnych przepisów to np.

  • całkowity zakaz przebywania kobiet na terenie Mount Athos
  • statki czy łodzie, na pokładzie których znajdują się kobiety, nie mogą zbliżać się do Mount Athos na odległość mniejszą niż 500 metrów
  • całkowity zakaz pobytu dzieci
  • turyści mogą przebywać na terenie Mount Athos maksymalnie trzy dni i nie mogą w tym czasie posiadać sprzętu fotograficznego
  • zwierzęta przebywające na wyspie mogą być tylko rodzaju męskiego

To tylko kilka najbardziej restrykcyjnych lokalnych reguł…

Dla mieszkańca nowoczesnej Europy Mount Athos to z pewnością relikt przeszłości czy też może specyficzny obiekt muzealny. Jest jednak na tyle ważny i unikalny, że znalazł się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO (https://whc.unesco.org/en/list/454/).

Na obszarze Mount Athos znajduje się 20 klasztorów (monastyrów) oraz podległe im jednostki. W 1988 roku zamieszkiwało tam około 1400 mnichów. Mnisi żyją w ascetycznych warunkach, często w odosobnieniu. Zajmują się rolnictwem, handlem oraz utrzymaniem terenów klasztornych. Jednak z historii – także tej najnowszej – znane są także sytuacje, kiedy tutejsi mnisi uczestniczyli w transakcjach finansowych o ogromnej wartości.

Jaka jest kondycja krótkofalarstwa na Mount Athos? Cóż, żadne duże wyprawy nie otrzymały w ostatnim czasie pozwolenia na pracę z Mount Athos. Ostatnia taka DXpedycja (o znaku SY1MA) miała miejsce jeszcze w 1973 roku (https://www.everand.com/article/628777695/Sy1-Ma-Mt-Athos-D-Xpedition).

Oczywiście – co można sobie łatwo wyobrazić – krótkofalarstwo nie jest zajęciem, które by mogło znajdować się wysoko w hierarchii klasztornych wartości, dlatego też ewentualna aktywność samych mnichów-pasjonatów radia również jest niewielka, o ile w ogóle ma miejsce.

Na przełomie ostatnich stuleci na pasmach czasem można było spotkać Mnicha Apollo, używającego znaku SV2ASP/A. Nadawał z Mount Athos od 1988 roku. Ciekawa jest historia uzyskania przez niego licencji, opisana na jego profilu https://www.qrz.com/db/SV2ASP.

W latach 80 ubiegłego stulecia często zdarzało się, że w wyniku awarii klasztory w ogóle nie miały telefonicznego kontaktu ze światem. W 1986 roku zdarzył się wypadek, który miał miejsce właśnie w okresie, kiedy żaden telefon nie działał. Jeden z mnichów poważnie zranił oko, wykonując prace ogrodowe. Dopiero po dwóch dniach udało się dotrzeć do szpitala w Salonikach. Wtedy to tamtejszy lekarz-okulista i jednocześnie zrządzeniem losu krótkofalowiec, Nick SV2RE, zasugerował że dla wewnętrznego bezpieczeństwa klasztorów któryś z mnichów powinien uzyskać licencję krótkofalarską – aby w razie zagrożenia zapewnić szybki kontakt ze światem. Tak oto zaczęła się przygoda z krótkofalarstwem dla Mnicha Apollo SV2ASP/A.

Na przestrzeni lat miały miejsce różne próby nadawania z Mount Athos. Większość skończyła się niepowodzeniem – niejednokrotnie z winy samych krótkofalowców, co opisał Mnich Apollo w jednej z wiadomości do społeczności krótkofalarskiej (https://www.dx-world.net/a-reponse-from-monk-apollo-sv2asp-a/).

Ja sam pamiętam krótkofalarskie aktywności SV2ASP/A jako sporadyczne i zwykle nie trwające zbyt długo. Udało mi się nawiązać z nim łączność w 1992 roku z mojej stacji klubowej SP5ZCC. Ta klubowa łączność została bez problemów potwierdzona. Dopiero kilka miesięcy później, w lutym 1993, trafiłem na SV2ASP/P, pracując z domu. Oczywiście był tłum wołających, ale udało mi się dowołać.

Niestety – na wysłany direct dostałem odpowiedź z napisaną odręcznie wiadomością „This time I am no QRV. Best wishes from Mount Athos. VY 73”. I do tego na mojej karcie został przystawiony stempel z danymi adresowymi Mnicha Apollo.

Oprócz tego do koperty została załączona zafoliowana fotografia ikony, na której odwrocie także został przystawiony stempel z danymi adresowymi.

Być może rzeczywiście ktoś podszywał się pod znak Mnicha Apollo, stąd zalogowany znak SV2ASP/P a nie SV2ASP/A. Cóż, łączność nie mogła być potwierdzona – ale jaka wspaniała pamiątka po Mnichu Apollo została w moich zbiorach.

Mnich Apollo zmarł 5 maja 2019.

Na łączność z Mount Athos musiałem poczekać do 2021 roku, kiedy na pasmach pojawił się Mnich Iakovos SV2RSG/A. On także pojawia się na pasmach sporadycznie, a pojedyncza aktywność nie trwa zbyt długo.

Liczba komentarzy: 1

  • Bardzo ciekawe – w dużej mierze nowe informacje.
    Może ktoś ma pomysł na opisanie swoich doświadczeń z innymi unikatowymi podmiotami DXCC?
    Mirek SP5GNI

    Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *